Journal Moon czyli jak prowadzić Księżycowy Dziennik

Kilkanaście dni temu w dziale magia opublikowałam post typu lifestyle o Future Folk Planner i tak samo jak w tamtym poście powtórzę, że notes jest nadwyraz piękny i wygodny, ale niestety miejsca na zapiski ma jak dla mnie zbyt mało, co za tym idzie jako osoba, która kilka lat temu ukończyła z powodzeniem kurs grafiki komputerowej postanowiłam stworzyć sobie wirtualny bullet journal, który w taki czy inny sposób będę mogła obsługiwać na wszystkich mobilnych urządzeniach, które posiadam: komputer, tablet komórka. 

Zanim jednak zaczęłam używać wirtualnego plannera, ale już po tym jak go stworzyłam zapisałam się do facebookowej grupy Bullet Journal Polska (kliknij) i tam zapytałam innych członków grupy co oni sądzą o takim wirtualnym bujo. Wszystkim tym, którzy zechcieli się wypowiedzieć taki pomysł przypadł do gustu, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że wirtualny planner nie jest gorszy niż taki materialny, papierowy. Poza tym postanowiłam, że jeszcze w tym miesiącu poszukam sobie jakiejś drukarni, która za jakiś czas mi to wszystko wydrukuje, bym mogła powpinać sobie do segregatora. Jedna z dziewczyn w tej grupie o bujo powiedziała, że tak najczęściej robią amerykańskie blogerki.

Mój wirtualny bullet journal składa się z takich modułów:
  • Miesięczny kalendarz, 
  • Moje cele,
  • Zadania do wykonania czyli kalendarz dzienny,
  • Moja strona i social media czyli tabela, w której każdego dnia zapisuję statystyki,
  • Lista tematów na blog i social media,
  • Dostępy czyli tabela z loginami i hasłami do portali,
  • Przydatne linki czyli strony, do których kiedyś na pewno jeszcze wrócę,
  • Habit Tracker, na którym odliczam dni do rezultatu rytuału, któremu poddałam się dwa dni temu,
  • Miesięczny kalendarz, w którym zapisuję ilość dodanych artykułów dla portali,
  • Spotkania czyli spotkania, które mam zaplanowane,
  • Ważne daty ważne wydarzenia, o których muszę pamiętać,
  • Wdzięczności, 
  • Cytaty,
  • Przemyślenia czyli coś na kształt pamiętnika,
  • Lista przeczytanych książek,
  • Lista obejrzanych filmów i seriali.
Dziś na jednej z komercyjnych stron dotyczących magii, którą wszyscy krytykują a ja jednak uważam za ciekawą, znalazłam krótką wzmiankę o Journal Moon czyli dzienniku, który prowadzi się najczęściej podczas pełni. Zgłębiając temat Księżycowego Dziennika natrafiłam na stronę Wege Wróżki, gdzie znalazłam wskazówki, co taki dziennik powinien zawierać, otóż:?
  • To co podziwiasz u innych i sam/a chcesz mieć,
  • To co w sobie lubisz i cenisz,
  • To czego aktualnie nie potrafisz u siebie zaakceptować, czego nie lubisz,
  • To czego nie lubisz, nie potrafisz zaakceptować u innych,
  • To czego w życiu najbardziej się boisz,
  • To czego w życiu tak naprawdę pragniesz.
Dzięki temu, że mój bujo jest wirtualny, w każdej chwili mogę go dowolnie edytować, dlatego też mój Journal Moon będzie znajdował się za Habit trackerem dotyczącym rytuału. 

Journal Moon i czas pełni ma służyć przemyśleniom dlatego takie kwestie warto przemyśleć:
  • Czy jesteś sobą? 
  • Czy jasno określiłeś/aś swoje pragnienia na ten miesiąc?
  • Czy wiesz co cię blokuje?
  • Czy znasz swoje możliwości?
Dziś mamy pełnię w znaku Koziorożca, dlatego też warto odpowiedzieć sobie na pytanie czy naprawdę jestem taki/a jak widzą mnie inni?

Journal Moon czyli jak prowadzić Księżycowy Dziennik Journal Moon czyli jak prowadzić Księżycowy Dziennik Reviewed by Tarot Marsylski on lipca 16, 2019 Rating: 5
Obsługiwane przez usługę Blogger.